Forum Harry Potter Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Nasi pupile Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Kapuzine
Administrator



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Grimmuald Place 12

PostWysłany: Pon 16:15, 20 Mar 2006 Powrót do góry

Taki sobie temat. Jakie macie w domu zwierzeta? Jak się nazywają? Dlaczego tak?

Ja mam świnkę morską. Nazywany niegdyś był Funia, do czasy wizyty u weterynarza, który stwierdził, że jest to samczyk. Teraz Funiś, Fuń, lub zwany często przeze mnie Pimpuś Sadełko, ma ponad pół roku życia za sobą. Moja poprzednia świnka była Funia, i miała 7 lat . Pimpuś jest świnką, gładkowłosą, trójbarwną, choc według książek nie ma trójbarwnych świnek, sa tylko dwubarwne. Hmmm... ja miałam 2 świnki i obie były trójbarwne XD. Gdy będę miała skaner, odrazu zamieszcze tu zdjęcie mojego ukochanego Pimpusia Wink

PS. W lipcu pieska będę miec. Jeszcze nie wiem jaka rasa. Może mi ktoś doradzi? Waham sie miedzy: Husky, Beagiel, Golden retriver.Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Midnight
Iluzjonista



Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Pon 18:57, 20 Mar 2006 Powrót do góry

Mam dwa kotki, które uwielbiam nad życie Very Happy Nazywają się Mushu i Quentin, oba są persami i mają trzy lata. Mushu jest rudy, a Quentin czarny. Poza tym jak w tym roku się wyniosę za miasto to będę miała pieska, ale jeszcze nie wiem jakiego. Prawdopodobnie ze schroniska.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Beraterin
Magiczny



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: z pod pióra

PostWysłany: Pon 23:26, 20 Mar 2006 Powrót do góry

Ja mam pajączka pod sufitem, wabi się Komarek, i roztocza na firankach. Bardzo się lubimy z moim pajączkiem ja mu pozwalal egzystować a on wzamian chroni mnie przed komarami. Roztocza są tylko tymczasowe mam zamiar się ich pozbyć bo nielubię darmozjadów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tribcode
Uzdolniony Charłak



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: A kto tam wie

PostWysłany: Wto 0:04, 21 Mar 2006 Powrót do góry

Ja mam kotkę o baaardzo oryginalnym imieniu Kicia. Czasem troche denerwuje, zwłaszcza jak o 5 rano miauczy, ale ogólnie jest najukochańsza, jak np spi mi na brzuchu, albo plecach, w nóżki grzeje. Ma bradzo dziwne zwyczaje np. lubi spać na komputerze, a jak przychodzi z podwórka, to zawsze wskakuje do wanny i to tam się myje.
Pozatym brat ma psa Pike - kiedyś był mój, ale po wielu namowach to on przejął opiekę nad nim.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Serpensja Tenebris
Szarlatan



Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Avaloon

PostWysłany: Wto 14:21, 21 Mar 2006 Powrót do góry

Jestem posiadaczką, współlokatorem świnki morskiej - Zuźki.

Bardzo ją kocham. Ma brązowiutkie futerko, trochę podobne do czekoladki. Jest kochaniutka, spokojna, choć czasem potrafi się nieźle rozbryknąć.

Co tam można jeszcze napisać o niej?

Jest inteligentna. Jak powiem jej, żeby się położyła, nie zwracała na mnie uwagi lub po prostu zamknęła się w końcu, to grzeczne stworzonko posłucha:]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jupka
Magiczny



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Śro 9:41, 22 Mar 2006 Powrót do góry

A ja mam psa (;.
Oczekiwałam na niego przez cąłe życie i w końcu mam! Niusia będzie mieć w kwietniu roczek. Wyprawiam imprezę, wpadniecie? XD
Nieno.

Niusia tak naprawdę nazywa się Sweety (Sweet, Sweetusia, Sweetyanne, Titi, Tit, Titianne, Myszka, Słajti, Kochanie, Puchacz etc.) i jest rasy shih-tzu. Ktoś słyszał? Pewnie nie, bo to mało znana w Polsce rasa. Wywodzi się ona z Tybetu i tych okolic. Cesarzowie Chin dawali te psy swoim przyjaciołom jako znak szczęścia i pokoju. Sama nazwa "shih tzu" znaczy "lwi piesek". I musze się z tym zgodzić, bo Sweety ma więcej z kota niż z psa (;.

Moje kochanie jest przesłodkie. Jest naprawdę śliczna, każda, nawet, jak lubi wielkie rasy, się nią zachwyca (;. Ogólnie jest malutka, ma spłaszczony, czarny nosek, duuże, czarne jak węgliki oczka, długie uszy, małe ząbki, długi ogon, ZAWSZE w górze (bo to rasa arystokracka, te psy chodzą jak na wybiegu - głowa w górę, ogon w górę, łapki wyprostowane), mnóstwo futerka (;. Ma chyba wszystkie barwy na tej swojej sierści (co najlepsze - nie uczula, więc pies jest też dla alergików ^^) - brązy, kremowe jakieś barwy, czarne, białe, nawet różowo-czerwone gdzieś odkryłam (;.

Jest typem przytulanki, zrobi wszystko za przytulenie się. Wieczorami kładzie się obok mamy na tapczanie i tak słooodko śpi. Jest przyzwyczajona do tego, kiedy wstajemy, wychodzimy itd., więc, gdy zadzwoni mamy budzik, ona ją dobudza, daje mamie iść, i śpi do czasu śniadania i wyjścia z nią (;. Czasam, jak idę po schodach, a nie dzwoniłam domofonem, ona już czuje, że to ja i leci do drzwi (;.
Jest kochana.

Właśnie siedzi mi na klawiaturze (;.

Chcecie zdjęcia? ;D


Kapuzine, co do tych Twoich ras.
Beagle Ci nie polecam, moja koleżanka ma. To są psy myśliwskie, w dodatku czasami zaborcze... Goldeny są piękne i mądre, może mnie niż takie np. labladory, ale są przede wszystkim przyjazne. Husky... To są bardzo duże psy, więc jeśli mieszkasz w bloku i nie masz możliwości godzinnych spacerów, to nie polecam. Znajomy taty ma dwa i spacery trwają MINIMUM właśnie tę godzinę, półtorej. One musza się wybiegać, no, i dużo jedzą (psy tego znajomego uciekają czasem przez ogrodzenie do domu obok, i zjadają kury z kurnika. Właściciel tylko przynosi im te zdechłe kury i kaze płacić kasę xD). Kochają zimę, więc zwłaszcza wtedy trzeba dużo z nimi chodzić.
Z tych wszystkich wybrałabym na Twoim miejscu albo Goldena, albo Husky'ego. Do Beagli mam awersję.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kapuzine
Administrator



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Grimmuald Place 12

PostWysłany: Śro 18:34, 22 Mar 2006 Powrót do góry

Cytat:
rasy shih-tzu. Ktoś słyszał? Pewnie nie, bo to mało znana w Polsce rasa.


Pewnie, że słyszałam. Moja kolezanka ma, a poza tym, gdy byłam w górach na wystawie psów (jest tam też "targ" z psami gdzie zamierzam w lacie pieska kupić Wink to właśnie shit-zu najczęściej wygrywał.

Cytat:
Chcecie zdjęcia? ;D


JASNE!!

Cytat:
Z tych wszystkich wybrałabym na Twoim miejscu albo Goldena, albo Husky'ego. Do Beagli mam awersję.


Moja mama po zobaczeniu jakiejś reklamy z filmu, w którym ten pies wystepował, chce go mieć, ale muszę przyznać, że mnie też się spodobał.

Jeszcze Jupuś słońce, jakbyś mogła powiedzieć mi, bo jeszcze się zastanawiałam nad rasą Colie, owczarek szkocki, głównie dlatego, że jest piekny (nie że Lessie) i dlatego, że sie nie leni, tylko mu się włosy obcina. Co ty na to?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jupka
Magiczny



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Śro 19:06, 22 Mar 2006 Powrót do góry

Colie? Moja inna koleżanka ma, z tym, że nie w barwach Lessie, ale w czarno-biało-brązowych (;. Piękny psiak, piękny.
Z tego, co rozmawiałam z jej rodzicami (a konkretniej - słuchałam rozmów mojej mum XD), to te psy są łagodne, na pewno nie rzucą się na mniejsze psy (zresztą, mało psów rzuca się na mniejsze), nie są agresywne, wręcz przeciwnie - przyjacielskie, chętne do zabawy. Wiadomo, to jednak duże psy, i spacery nie mogą być dziesięciominutowe, tylko np. półgodzinne. Nie są nerwowe, to plus, ale może ugryźć, bo każdy pies może (;.
Trzeba czesać sierść (tak raz na tydzień, żeby nie było kołtunów) i obcinać, ale to chyba tyle w kwestii pielegnacji (;.
Go też polecam, piękny psiak. (;

Shih-tzu faktycznie często wygrywają w porównaniach ras, w końcu to takie urocze pieski. ^^
Chciałabym kiedyś pojechać na wystawę psów, popatrzeć, bo przeciez mojej wariatki nie będę niczego uczyć - nie da się! Jedyne, co potrafi, to prosić łapką i tańczyć (;.

Zdjęcia:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

To z tych ładniejszych zdjęć [;.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sl-marta
Mistrzunio



Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Śro 20:05, 22 Mar 2006 Powrót do góry

Ja mam chomiczka który nazywa sie myszka Wink Na początku miał być Łatek, ale bardziej przyjęło sie myszka. On jest bardzo kochany i milutki. Czasami w nocy hałasuje ale już się przyzwyczaiłam. Miałam już 3 chomiki. Wszystkie rasy syryjskiej. Pierwszy był rudo-biały, drugi czarno-biały i trzeci znowu rudo-biały. Żyły mi ok. 4 do 5 lat. I były strasznymi akrobatami. Zawsze wspinały się na klatkę i chuśtały się Very Happy Jak będę miała fotke to oczywiście dam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jadzia
Iluzjonista



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 188 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Ochłań :)

PostWysłany: Czw 18:42, 23 Mar 2006 Powrót do góry

Ja mam psa - Nortobna. Wiem, że to imie jest dziwne ale jednocześnie fajne Wink. Moja mama znalazła to imie w jakiejś gazecie czy telewizji i sie jej spodobało i mi zresztą też. To zwykły kundel ale niezamieniłabym go na żadnego innego!A teraz jeszcze czekam na królika. nie mam pojęcia jak go nazwe!!!!!!!!!!!!!!Poza tym jeszcze mam dużo czasu na zastanawianie sie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jadzia
Iluzjonista



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 188 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Ochłań :)

PostWysłany: Pią 19:22, 24 Mar 2006 Powrót do góry

Co myślicie o nazwie Melman dla królika?? A może ktoś ma inny pomysł, bo ja naprawde nie wiem jak go nazwać. Czy to normalne że w ciąu godziny mył sie 4 razy?? To już jest nudne Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sl-marta
Mistrzunio



Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pią 20:24, 24 Mar 2006 Powrót do góry

A jakiego jest on koloru ? Bo jak koloru tofi to napewna toffik Very Happy to takie słodkie imie. A najlepiej to daj fotke twojego królika to pomyślimy o nazwie, ok ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mirtel
Szarlatan



Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Walhalla

PostWysłany: Sob 4:11, 25 Mar 2006 Powrót do góry

Ja mam w domu kotopodobnego potwora. Niuśka się nazywa. Jest w prawie wszytkich możliwych kolorach futra: rudy, biały, czarny i brązowy. Ma chyba jakiegoś prodzka norweskiego leśnego, bo szczota zamiast ogona, ale jest strasznie mała Wink.

A Niuśka dlatego, że kiedyś mnie tak tata nazywał. Stwierdził, że teraz kota tak się bedzie nazywał. A mamy ją od <liczy szybko> trzech-czterech lat. Nigdy nie pamiętam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jadzia
Iluzjonista



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 188 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Ochłań :)

PostWysłany: Sob 10:17, 25 Mar 2006 Powrót do góry

Przykro mi sl-marta ale jeszcze nie mam
jego fotki Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Madlen
Magiczny



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8

PostWysłany: Sob 13:41, 25 Mar 2006 Powrót do góry

O ja uwielbiam zwierzątka:D
We własnym domu mam psa, pieszczochę, zazdrośnika i okropnego szczekacza.

U dziadka trzy koty, które uwielbiam - dwie kotki i jeden kot. Każdy zupełnie inny. Kocica ma jakiś uraz chyba z dzieciństwa, nie najlepiej ją traktowano i trzeba z nia uważać. Jej kocięta: jedno kochane i milusińskie, co włazi na kolana, a drugi kociak podły i musze zaciekle bronic przed nim swojego obiadu.

No i jest u nich jeszcze jeden pies, kochany kundel, który bardzo lubi być głaskany.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AtA
Szarlatan



Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Grzeszne Rozkosze

PostWysłany: Sob 18:02, 25 Mar 2006 Powrót do góry

Ja kiedyś miala przesłodkiego jamniczka. Bas się wabił, dorastał razem ze mną, bo w sumie należał do mojej siostry i kupiliśmy go, jak byl młodziutki... Ale zdechło mu się 2 lata temu ;__;. Bu.

Teraz mam wsiowego kundla, ma roczek chwilowo. Taka słodycz, ze szok. Dostaliśmy go, bo wyratowaliśmy go od śmierci w sumie - znaczy, oczywiście siostra go wyratowała. Miał parwowirozę, bo go ci... nasi sąsiedzi nie zaszczepili na nic, to zachorował. Mówie wam... Taki chudziutki był, ajk w sumie przyszedł do nas zdychać, że szok. Ale sie udało go jakoś odratować Smile.
Posłuszny strasznie i mądry, tresujemy go za pomocą psich ciastek i naprawdę, no, genialny jest.

Jego fotki, świeże, bo wiaodmo, że szczeniaczki (i to takie chude, bo zanim się odchwycił) zawsze słodko wyglądaja, to nie będę dawać:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Czwarte zdjęcie w sumie jest nienajładniejsze, ale co tam... I tak jest śliczny (;. No, powiedzcie sami. Jedyne, co wynagradza mi przeprowadzkę na tę durną wieś...

Aciak


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)